Czy wiedzieliście, że dzisiaj jest Dzień Kawy? Przypomniała mi o tym znajoma blogerka mieszkająca w Anglii, która "cieszy się" tam dziś zapewne taką samą pogodą, jak ja w Holandii. W taki pochmurny, wietrzny poranek jedyne, co jest w stanie postawić mnie na nogi, to filiżanka aromatycznej kawy. Koniecznie z pianką! Fenomen picia kawy w Holandii [...]
Archives for Wrzesień 2016
“Ale było fajnie!” Wywiadówka w Holandii (cz. 3).
Postrach dzieci i rodziców. Chwile grozy i niepewności. Rumieniec wstydu oblewający rodzicielskie lico po opinii o dziecku wypowiedzianej na forum. W niejednym domu szlaban na komputer, telewizję, odwiedziny kolegów. Wywiadówka. Kto jej nie pamięta? O, znienawidzona chwilo prawdy i cień wracającego zeń rodzica złowróżbnie przesuwający się po ścianie przedpokoju. Dziś przyszła kolej i na mnie. [...]
Ostatnie dni lata
Piękne są te jesienne, ciepłe dni końcowki lata w Holandii. Słońce już nisko, ale nadal grzeje, nawet wiatr jest przychylny i za mocno nie wieje. Póki możemy, korzystamy z tej leniwej aury, spędzając czas na świeżym powietrzu i jak najczęściej jedząc w ogrodzie. Dzisiejszy dzień również obdarzył nas wspaniałą aurą, dzięki której po raz kolejny [...]
Przecież w upale nie można się skupić! Szkoła w Holandii, cz. 2
Wysokie temperatury zawitały o dziwo również na zachodnioeuropejskie niziny. Niektórzy cieszą się ostatnimi tego lata tropikalnymi upałami, które najprawdopodobniej zawitają ponownie do Holandii najwcześniej za 2 lata, jeszcze inni sapiąc ciężko jak lokomotywa z wiersza Tuwima narzekają na pogodę (bo w Holandii narzeka się na pogodę, niezależnie od tego, jaka by nie była), przekrwionymi oczyma śledząc [...]
Zanim rozpocznie się nowy tydzień
Bardzo ciężki tydzień za nami, pełen zajęć, pracy, obowiązków, spotkań. Wracając wczoraj z Amsterdamu z polskiej szkoły, powiedziałam do męża, że czuję się jak nasze stare Suzuki Alto przed zmianą zjechanych opon. I że jedyna porządna opona, jaką mam, to ta na brzuchu! Dziś na szczęście już trochę spokojniej, ja pozwalam w końcu mózgowi trochę [...]
A jednak kocham morze.
Po wakacjach na południu Polski jednogłośnie stwierdziliśmy, że morzu daleko do gór i definitywnie będziemy każdy urlop choć w części spędzać w górzystych rejonach. Na szczęście głód nadmorskich plaż i niedobór jodu możemy zaspokajać regularnie, co zapewnia nam bliskość morza. Złote piaski witają nas już po 45 minutach jazdy autem. Z tej okazji skorzystaliśmy także [...]
z KIM CHI do twarzy.
Lato się kończy, jesień tuż za progiem, a z nią wszelkie infekcje i osłabienie odporności. Koreańczycy wiedzą, jak sobie radzić z katarem i drapaniem w gardle: do każdego niemal posiłku jedzą kimchi (czyt. kim czi), typową dla koreańskiej kuchni kiszoną kapustę pekińską, przygotowywaną w wielu wariantach. Kiszenie kapusty to długotrwały proces. Dzisiaj jednak przygotowałam ekspresową [...]